Fot. E. Dulna

 

18 stycznia 2021

Mazurskie motywy w polskich piosenkach

Grzegorz Supady

 

Rozpoczęło się od Konstantego I. Gałczyńskiego (1905-1953), który po powrocie z niewoli spod Krakowa, Szczecina i Warszawy osiedlił się w leśniczówce Pranie w Puszczy Piskiej. W roku, w którym zmarł Gałczyński Aleksander Rymkiewicz (1913-1983) napisał słowa do piosenki skomponowanej przez Jerzego Kolasińskiego (1906-1981) pt. „Mazurska piosenka”, która może być uznana zdecydowanie za przyznanie się polskiego poety do Mazur. Dla Rymkiewicza Warmia i Mazury stały się swego rodzaju ojczyzną zastępczą, po tym jak poeta ten musiał opuścić swoje ukochane Wilno.

Już w latach 50-tych XX wieku Mazury stawały się modne. Nie przez przypadek Roman Polański nakręcił tutaj na początku lat 60-tych swój znany film „Nóż w wodzie”, 1962, właśnie nad wielkimi jeziorami mazurskimi. Później następowały jeszcze liczne bohemy z Warszawy, które swą inspirację miały w mazurskich krajobrazach lub też były po prostu oderwaniem od gwaru wielkiego miasta. Połączone to było z odkryciem, którego dokonano prawdopodobnie w tym czasie, a mianowicie że ten wspaniały krajobraz znajduje się w obrębie polskiego państwa i w każdym momencie może być odwiedzany przez turystów. W latach 60-tych przetoczyła się przez Polskę prawdziwa mazurska fala, która swój wyraz znalazła między innymi w tym, że znaczący artyści tworzyli pieśni, które były znane w całym kraju.

Tak właśnie Andrzej Tylczyński (1925-2009) poświęcił dwa znane szlagiery: „Goniąc kormorany”, 1964, oraz „Mazurskie wspomnienia”, 1965, temumazurskiemu krajobrazowi. Agnieszka Osiecka (1936-1997) stworzyła w roku 1965 nagrywany wielokrotnie ponadczasowy przebój muzyczny „Na całych jeziorach – ty”, w którym odzwierciedlenie swe znalazła jej ówczesna skrycie ukrywana miłość do Jeremiego Przybory (1915-2004). Dzisiaj już prawie zapomniany autor Jan Świąć (1929-1996) napisał trochę później podkład literacki dla rockowego hitu „Wróćmy na jeziora”. Skomponował go Krzysztof Klenczon (1942-1981), muzyk i piosenkarz, które swoje młodzieńcze lata spędził w Szczytnie.Należy tutaj zauważyć, że Klenczon namiętnie żeglował po roztaczających się wokół wodach. To on był tym, który zachęcił Janusza Kondratowicza (1940-2014) do napisania tekstu do piosenki „10 w skali Beauforta”. Wprawdzie chodziło tutaj bardziej o odważną podróż po morzu, ale mazurski element był tutaj wyraźnie wyczuwalny. Duet autorski Janusz Kondratowicz-Zbigniew Zapertstworzył w roku 1966 piosenkę „Zanim do mnie napiszesz”. Żyjąca dzisiaj w Niemczech Krystyna Konarska śpiewała w niej o małej historii miłosnej, która rozgrywała się na tle mazurskiej natury. Pieśń ta rozpoczynała się od zwrotki, któraprowadziła słuchacza na mazurskie pole pełne kwiatów, położone nieopodal brzegu jeziora Bełdany. Wspomniana w niej została także tajemnicza i owiana  legendami Puszcza Piska (według: ttps://www.tekstowo.pl/piosenka,krystyna_konarska,zanim_do_mnie_napiszesz.html, dostęp: 16.10.2019).

Za najbardziej znaną wśród tych wymienionych wyżej piosenek uznaje się jednak z pewnością „Goniąc kormorany”, co bez wątpienia było zasługą wspaniałej interpretacji Piotra Szczepanika (1942-2020). Z piosenką tą związana jest mała anegdota: Kondratowiczowi przydarzył się mały, aczkolwiek znaczący błąd. Śpiewano o obrazie odlatujących na południe kormoranów, a przecież należą one do tej grupy ptaków, które na zimę pozostają w Polsce! Fakt ten jednak w żaden sposób nie przeszkodził pozostającej w uchu melodii i jest ona chętnie podejmowana na nowo przez młodych artystów muzycznych. W interpretowanym przez polską diwę Violettę Villas (1938-2011) szlagierze „Mazurskie wspomnienia” dochodzi do porównania z innym charakterystycznym dla mazurskiego krajobrazu gatunkiem ptaków, mianowicie z żurawiami.

Dla Agnieszki Osieckiej Mazury były nie tylko ulubionym miejscem wypoczynku, lecz także miejscem jej licznych rozterek sercowych. W swojej autobiograficznej książce „Rozmowy w tańcu”, Warszawa 1993, oznajmiła ta najbardziej znana polska autorka tekstów, komentując zdjęcie, następującą rzecz: Jest to ujęcie z Wandą Sobczyńską i Danielem Passentem: Gdzieś na Mazurach. Zazwyczaj byłam tam radosna i wesoła, ale czasami zdarzało się tak, że odwracałam się od wszystkich i jechałam gdzieś, co niekoniecznie musiało być sensowne, na przykład do Moskwy” (str. 80). Pewien rodzaj literackiego pożegnania Osieckiej z ukochanymi Mazurami można zauważyć w piosence „Zabierz mnie stąd”, która w roku 1978 zaprezentowana została przez Seweryna Krajewskiego w programie „Sentymenty”. Autorka wyraziła w niej swoje rozczarowanie ówczesnym stanem Mazur, które stały się ofiarą masowej turystyki. Skarżyła się, że nie jest to już ten sam umiłowany krajobraz („Zabierz mnie stąd na miłość boską, / bo to już nie są te Mazury, / gdzie się jeździło kochać wiosną / i powracało w czas purpury”, cytat według: https://poezja.org/wz/Osiecka_Agnieszka/1084/Zabierz_mnie_st%C4%85d, dostęp: 15.10.2019).

Złoty czas Mazur w polskiej piosence – lata 60-te – to już zamknięty rozdział. W późniejszych dziesięcioleciach zainteresowanie tym regionem znacznie spadło. Na znaczeniu zyskały równocześnie inne gatunki muzyczne, w których do słowa dochodziło niezadowolenie nowego pokolenia skostniałym systemem polityczno-społecznym. Stąd też skoncentrowano uwagę na czymś innym. Śpiewano mniej o urodzie kraju ojczystego, a tematyzowano częściej problemy dnia codziennego. Używano przy tym innych metafor i innego języka. Ten stał się mniej poetycki, ale może bliższy rzeczywistości.

Dzisiaj słowo Mazury pojawia się głównie w szantach. W takich jak na przykład stworzony przez olsztyńskich artystów Bożenę Kraczkowską i Cezarego Makiewicza utwór „Zarzucić wędkę gdzieś w Mazury”. Makiewiczowi udało się stworzyć prawdziwy mazurski szlagier, mianowicie  „Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa”. Okazjonalnie Mazury pojawiają się w tekstach różnych zespołów, które tutaj w kraju określa się mianem „disco polo”. Jeszcze rzadziej pojęcie „Mazur“ używane jest przez raperów, a jeśli już to w połączeniu z miejscem, w którym można się wyszaleć na imprezach.

  1. pl
  2. de
Mobile menu

barbara.willan@gmail.com            

Strona internetowa jest wspierana finansowo przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

 

Redaktor strony internetowej: Ewa Dulna

Skontaktuj się z nami

mail: barbara.willan@gmail.com

tel. 606 680 218

ul. Prosta 17/3

Olsztyn 10 - 029

Zrobione w WebWave CMS