Fot.AMK
„Masurische Storchenpost”/Mazurska Poczta Bociania w roku 2024 – najważniejsze artykuły
Od redakcji:
„Masurische Storchenpost” ma już 34 lata. Jest miesięcznikiem niemieckojęzycznym, wydawanym przez Stowarzyszenie Mazurskie.
O czym piszemy w naszym miesięczniku? Piszemy o historii regionu, o literaturze, prezentujemy współczesnych pisarzy i ich książki, przedstawiamy wspólne polskoniemieckie imprezy kulturalne, zachęcamy do czytania poezji, informujemy o aktywności innych stowarzyszeń mniejszości niemieckiej na Warmii i Mazurach.
Na naszej dwujęzycznej stronie internetowej stronie ukazały się niektóre artykuły w tłumaczeniu na język polski. Poniżej publikowany tekst jest subiektywną oceną naszego czytelnika.
Podczas warsztatów adwentowych „Betlejem Narodów” w Lidzbarku Warmińskim, w których w grudniu ubiegłego roku wzięła udział młodzież z mniejszości niemieckiej i ukraińskiej oraz większości polskiej, postacie z bajek przemierzały fikcyjny świat, w którym nie mogły już odnaleźć drogi powrotnej do książek, stały się więc bezdomne – bo ludzie czytają coraz mniej książek.
To przypomnienie faktu, któremu „Mazurska Poczta Bociania” chciała przeciwdziałać i przeciwdziała w swoim obecnym wydaniu z 2024r.
Na skrzydłach poezji przez codzienne życie roku – to był pomysł na ubiegły rok. Na przykład z wierszami Stefana Pioskowika, Gerda O.E. Sattler, ale także z tekstami prozy np. Arno Surminskiego, Güntera Schiwy’ego, czy Siegfrieda Burghardta czy, którzy już często publikowali w „Mazurskiej Poczcie Bociania”. Do tego tematu należy również relacja z konkursu literackiego w Ełku, poświęconego Siegfriedowi Lenzowi.
Tekstem „Wyjazd w nieznane” – i to nawet jako pierwszy ze wszystkich – rozpoczęła się już w styczniu 2024r. seria kilku artykułów na przestrzeni roku autorstwa Siegfrieda Burghardta, w których pojawiają się wspomnienia nie tylko o ucieczce, ale także o codziennych tematach. Reinhard Donder poświęcił kilka tekstów ludziom znanym w świecie nauki i kultury, pochodzącym z Ełku.
Temat ucieczki ludności rodzimej w roku 1944-1945 pojawia się wielokrotnie na łamach pisma. Przykładem może być Dziennik Emmy Donder o rocznej tułaczce z czworgiem dzieci. „Mazurska Poczta Bociania” traktowała także o obyczajach i naturze. Latem na przykład ukazywały się artykuły o Nocy Świętojańskiej, a w innym numerze ukazano mity i legendy o żabach, kojarzonych nisłusznie tylko z pokarmem bocianów. W tym miejscu chcielibyśmy zwrócić szczególną uwagę na współredaktorkę „Mazurskiej Poczty Bociana” – Ewę Dulną, która swoimi doskonałymi zdjęciami wnosi znaczący wkład w atrakcyjny wygląd miesięcznika.
Grzegorz Supady, stały autor „Mazurskiej Poczty Bociania”, w jednym ze swoich tekstów zajął się natomiast jeżami. Ponadto towarzyszył „Saksończykowi na Mazury” i pokazał „Dwóch mężczyzn patrzących na jezioro” (wspomnienia z seminarium w Krutyni w roku 2014.. Trzeci artykuł, o dość enigmatycznym tytule, „Google, Szołochow i podróż pociągiem” - czasami z rozmów w pociągu można dowiedzieć się więcej o przeżyciach człowieka niż z wyszukiwarki Google. Bardziej szczegółowo przedstawił jednak dzieło Janusza Małłka „Zanik ludu mazurskiego”, które niedawno ukazało się w tłumaczeniu na język niemiecki.
O historii dawnej naszego regionu i jego pierwszych mieszkańcach, plemionach pruskich, pisała na łamach „Mazurskiej Poczty Bociania”, Brigitte Jäger Dabek. O współczesnej historii traktuje recenzja książki Karoliny Kuszyk „Poniemieckie” (in den Häusern der Anderen), w której opisano trudne procesy, wewnętrzne konflikty nowych mieszkańców budynków poniemieckich w czasie nowego początku po II wojnie światowej. Imrgard Irro, pochodząca z Mazur, a po wojnie mieszkająca w Bawarii, pisze ksiązki wspomnieniowe. Jeden z jej artykułów nosił tytuł: „Der Oimara in Erinnerung” (W pamięci Oimara – tzn. babci).
A z okazji roku 300 rocznicy urodzin Immanuela Kanta redaktorka „Mazurskiej Poczty Bociania” Barbara Willan przybliżyła sylwetkę wielkiego niemieckiego filozofa. Inna okrągła rocznica, 90 urodziny pisarza Arno Surminskiego, również znalazła swoją drogę do miesięcznika w formie wielostronicowego artykułu.
Innym historycznym dziedzictwem Prus Wschodnich jest nieudany zamach na Adolfa Hitlera, który miał miejsce 80 lat temu w Wilczym Szańcu, a Pałac w Sztynorcie również odegrał w nim kluczową rolę. We wrześniu odbyła się kilkudniowa konferencja na temat różnych aspektów historii tego budynku i jego możliwej przyszłości, o której Uwe Hahnkamp relacjonował dla „Mazurskiej Poczty Bociania”.
Blisko teraźniejszości był poza tym, gdy po 30 latach pełnienia funkcji pełnomocnika ds. mniejszości narodowych i etnicznych w województwie warmińsko-mazurskim, najpierw wojewody, a później marszałka, pożegnał się mazur i protestant Wiktor Marek Leyk, autora książki „Trzydzieści lat z mniejszościami”. Relacja ze spotkania autorskiego pióra Uwe Hahnkampa ukazała się także na naszych łamach.
Trzeci tekst był poświęcony warsztatom teatralnym w Lidzbarku Warmińskim dla młodzieży z mniejszości niemieckiej, których głównym tematem był Teatr Kamishibai. Kamishibai to japońska sztuka teatralna. Jego nazwa pochodzi od kami - papier i shibai - teatr. Jest to teatr obrazkowy. Jest to tradycyjna japońska sztuka opowiadania historii za pomocą ilustracji wykonanych na kartonowych panelach.
Dla wszystkich, którzy nie chcą już czytać książek ani czytać Internetu, ale nadal chcą być na bieżąco z różnymi zagadnieniami kultury niemieckiej i polskiej, gorąco polecam bardzo różnorodne artykuły Arkadiusza Łuby w „Mazurskiej Poczcie Bociania”. Podczas gdy w Łodzi obchodzono 130 rocznicę urodzin poety Juliana Tuwima i w muzeum włókiennictwa prezentowano dzieła polskiego projektanta mody, w bliższym regionalmym sąsiedztwie odbyło się niemiecko-polskie forum kobiet partnerskich powiatów Olsztyn i Osnabrück. Polska kultura i historia są cenione w Berlinie, o czym świadczyły jego teksty o polskim slawiście i historyku literatury polskiej Aleksandrze Brücknerze, o obchodach Konstytucji 3 Maja z 1791r. i o wschodzącej gwieździe Berlinale 2024 Kamili Urzędowskiej. Poświęcony filmowi międzynarodowemu był także jego materiał o wystawie berlińskiej reżysera Tima Burtona.
Ale wróćmy do regionu, bo tam właśnie Związek Młodych Prus Wschodnich (BJO) obchodził swój tradycyjny weekend adwentowy, który Arkadiusz Łuba trafnie podsumował hasłem „Międzynarodowe porozumienie zamiast polityki”.
Nie sposób w tym miejscu oddać sprawiedliwości wszystkim tekstom z dwunastu numerów „Mazurskiej Poczty Bocianiej” z 2024 roku. Ale wszystkie są tego warte.
Uwe Hahnkamp
barbara.willan@gmail.com
Strona internetowa jest wspierana finansowo przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Redaktor strony internetowej: Ewa Dulna
Skontaktuj się z nami
mail: barbara.willan@gmail.com
tel. 606 680 218
ul. Prosta 17/3
Olsztyn 10 - 029
Zrobione w WebWave CMS